Tak o sobie pisze Jarosław Jatel, który 23 i 24 lipca tego roku będzie zapewniał rozrywkę publiczności w trakcie dwóch koncertów oraz prezentacji narodowości na placu katedralnym w Białymstoku. Nawiązał współpracę z sekcją programową Betanii. Temat Światowych Dni Młodzieży od wielu lat nie jest mu obcy – dwukrotnie brał udział w tych wydarzeniach w 1991 r. w Częstochowie, gdzie posługiwał z Diakonią Ewangelizacji Ruchu Światło-Życie oraz w 2000 r. w Rzymie.

Za kulisami

Rocznik 74. Absolwent Uniwersytetu w Białymstoku, prywatnie mąż z 16-letnim stażem, ojciec trójki chłopców. Jego żona, Beata,jest nauczycielką w szkole podstawowej. Wielokrotnie prowadzili warsztaty dla małżeństw pod tytułem: „Budowanie jedności małżeńskiej”. Synowie formują się w Ruchu Światło-Życie przy rodzinnej parafii.

- Bardzo się ucieszyłem, gdy Jarek Jatel zadzwonił do mnie i wyszedł z inicjatywą większego zaangażowania się w wolontariat ŚDM - mówi ks. Rafał Arciszewski. - Pamiętam Jarka jeszcze z Oazy. Udzielał się w Diakonii Ewangelizacji. Jest człowiekiem bardzo otwartymi zaangażowanym w życie Kościoła. Prowadził Szkołę Animatora. Od lat jest członkiem Krucjaty Wyzwolenia Człowieka - dodaje.

Przed państwem Kabaret Widelec

Stał się rozpoznawalny dzięki działalności w Kabarecie Widelec, z którym występował od 1993 r.Razem z Jarkiem na scenie pojawiali się Adam Neczyperowicz, Barbara Maj i twórca wielu skeczy Jacek Janowicz. W swoim dorobku mają kilkanaście nagród, w tym I miejsce XXIV Przeglądzie Kabaretów PaKA w Krakowie w 2008 r., liczne nagrody i wyróżnienia przyznawane podczas kolejnych Lidzbarskich Wieczorów Humoru i Satyry w Lidzbarku Warmińskim oraz na XVII Ogólnopolskich Spotkaniach z Piosenką Kabaretową OSPA w Ostrołęce . Kabaret pobił też rekord Guinessa, występując na scenie przez 24 godziny. Z jednym z kolegów z kabaretu, Adamem Neczyperowiczem, tworzą projekt pod nazwą „Let’s Duet”. Na zlecenie prowadzą imprezy jako konferansjerzy i DJ-e w jednym.

Nie prowadzi byle czego ani byle jak

Jarek Jatel to także pedagog i profilaktyk z kilkunastoletnim doświadczeniem. Prowadzi zajęcia z zakresu zachowań ryzykownych, mówiąc o agresji, alkoholu, braku motywacji do nauki. Pracuje w Stowarzyszeniu KLANZA, prowadząc warsztaty integracyjne dla dzieci, jak również inne, o oporze wobec nacisku grupy i na temat budowania pewności siebie. Poza tym żongluje.

O sobie mówi: Prowadziłem już prawie wszystko i to, że nie zostałem Wielkim Bratem, ani nie prowadzę żadnego teleturnieju w telewizji, może świadczyć jedynie o tym, że nie prowadzę byle czego i byle jak. O mojej konferansjerce można napisać 3 razy R - rozgadany, roztańczony i czasami roztrzepany, ale na pewno zawsze rozkręcający każda imprezę, czy to mały miejski festyn, zamkniętą imprezę firmową, czy wielkie targi. A moje “francuskie R”? To żadna wada wymowy - to po prostu wyróżniający mnie element image’u!

Izabela Średzińska