Aktualności

Zobacz więcej
Pierwsi pielgrzymi z zagranicy powitani w Białymstoku
grupa pielgrzymów z Kuby

Pierwsi pielgrzymi z zagranicy powitani w Białymstoku

- Jeśli całe ŚDM będą tak radosne jak dzisiejszy dzień, to muszę w nich uczestniczyć! Jestem zmęczona, ale szczęśliwa – mówi Diana Tyburczy, odpowiedzialna za rejestrację pielgrzymów na stadionie.

Od rana wolontariusze Światowych Dni Młodzieży gromadzili się na stadionie miejskim przy ulicy Słonecznej w Białymstoku, by przygotować się na powitanie pierwszych grup pielgrzymów. Przed południem niespodziewanie pojawiła się grupa z Kuby – trzy osoby wraz z opiekunem – polskim misjonarzem.

- Szykowaliśmy się do rozpoczęcia próby generalnej powitania, gdy usłyszałem od księdza Rafała, że idą Kubańczycy. Zauważyłem ich, gdy robili sobie zdjęcie z flagą Kuby. Zdziwiłem się, ponieważ według planu mieli pojawić się dopiero we środę. Zbiegliśmy się przy drzwiach i zaczęliśmy ich witać flagami ŚDM i Betanii oraz okrzykami. Było to bardzo spontaniczne, zrobili nam miłą niespodziankę – mówi Wojciech Babul, wolontariusz koordynujący wydarzenia na stadionie miejskim.

Pielgrzymom, którzy pojawią się przed oficjalnym rozpoczęciem Dni w Diecezji, czyli przed czwartkiem 21 lipca, organizować czas wolny będą parafie goszczące.

W poniedziałek na białostocki dworzec kolejowy przyjechała także osiemnastoosobowa grupa z Gabonu. Po drodze do Białegostoku zwiedzali Europę.

- Pociąg, którym jechali był trochę spóźniony, czekaliśmy na peronie z niecierpliwością. Pierwszy z pociągu wysiadł ksiądz, wręczył od razu swoje walizki dwóm wolontariuszom, wziął od nas flagę ŚDM i powiedział po francusku „Idziemy”. Prowadził całą grupę. Zrobiliśmy prawdziwą sensację na dworcu, gdy wszyscy zaczęli śpiewać religijną piosenkę. Bardzo się cieszyli, że witałam ich po francusku, że mogli to zrozumieć – wspomina Diana Tyburczy.

Na stadionie witano ich chlebem o solą. Podczas Dni w Diecezji będą goszczeni przez rodziny z parafii Krzyża Świętego w Grabówce. Wszystkie rodziny pojawiły się na stadionie, by odebrać swoich gości i zawieźć ich do domu. Przyjechali również dwaj księża z parafii przyjmującej tę grupę.

- Chcemy zorganizować w Grabówce wspólne ognisko, zabrać ich na wycieczkę do Studzienicznej. Zależy nam również, by ksiądz z tej grupy odprawił w naszym kościele Eucharystię w ich języku – opowiada o planach na spędzanie czasu z pielgrzymami ks. Łukasz Laszuk – koordynator parafialny oraz wikariusz parafii w Grabówce.

Grupa z Gabonu czekając na stadionie miejskim na rodziny, które ich przyjmą, cały czas śpiewała i tańczyła do rytmów granych na bębnie. Porwali do tańca również resztę wolontariuszy, którzy byli zachwyceni radosnym usposobieniem gości.

- Jeśli całe ŚDM będą tak radosne jak dzisiejszy dzień, to muszę w nich uczestniczyć! Jestem zmęczona, ale szczęśliwa – dodaje Diana Tyburczy.

O godzinie 20:25 dziesięcioosobowa grupa z Rosji przyjedzie na dworzec PKP, po czym zostanie przetransportowana na stadion miejski. Następnie pojadą do parafii św. Kazimierza, gdzie oczekiwać będą na nich rodziny, które przyjmą ich do swoich domów. 

19 lipca przybędzie jedna osoba z Wietnamu. Resztę pielgrzymów od godzin porannych do późnej nocy wolontariusze będą rejestrować we środę 20 lipca.

Izabela Średzińska

comments powered by Disqus