Aktualności

Zobacz więcej
Prosty i skromny pracownik winnicy Pana

Prosty i skromny pracownik winnicy Pana

recenzja Pawła Łopienskiego

„Książka, która wstrząśnie światem” – można było przeczytać w niektórych mediach o wywiadzie-rzece Petera Seewalda z Josephem Ratzingerem pod tytułem „Benedykt XVI – ostatnie rozmowy”. Nie wstrząsnęła, choć nie zabrakło sensacyjnych wypowiedzi emerytowanego papieża.

„Wierzyć to nic innego, jak w nocy świata dotknąć ręki Boga, i tak – w ciszy – słuchać słowa i dostrzec miłość”. Tym cytatem, który jest również mottem książki, rozpoczynamy niezwykle interesującą lekturę: to pierwsza rozmowa, na którą zgodził się papież Benedykt XVI po abdykacji ze stanowiska.

Książka dzieli się na trzy części zatytułowane: „Dzwon Rzymu”, „Historia Sługi” oraz „Papież Jezusa”. Składa się również z krótkiej noty biograficznej oraz artykułu Benedykta „Neopoganie i Kościół”, zamieszczonego w aneksie.

Autor jest znanym niemieckim dziennikarzem, który przez ponad dwadzieścia lat towarzyszył najpierw kardynałowi Ratzingerowi, a później Benedyktowi XVI. Najnowsza książka to czwarty wywiad Seewalda z Ratzingerem. Poprzednie, czyli „Sól Ziemi”, „Bóg i Świat” oraz „Światłość świata” z miejsca stały się bestsellerami na całym świecie.

Darzę Benedykta XVI wielką sympatią i szacunkiem. Dlatego zdecydowałem się sięgnąć po tę lekturę; chciałem dowiedzieć się więcej o jego dzieciństwie, powołaniu, kapłaństwie oraz papiestwie. Liczyłem również, że, zgodnie z zapowiedzią, przeczytam i poznam szczegóły wszelkich kontrowersji, które wyszły na światło dzienne podczas ośmioletniego pontyfikatu.

Jak podsumowałbym książkę w dwóch słowach? Bezpieczna lektura. Wspomniana druga część opiera się na opisach dzieciństwa i dorastania w rodzinie należącej do niższej klasy średniej. Benedykt opowiada o radzeniu sobie w szkole, zadaniach podczas drugiej wojny światowej, a następnie dołączeniu do seminarium i życiu kapłana, a później arcybiskupa Monachium.

W dwóch pozostałych częściach dowiemy się ciekawszych rzeczy, takich, na które czekało się od dłuższego czasu. Poznamy szczegóły abdykacji głowy Kościoła, przeczytamy, czego najbardziej Benedykt obawiał się po podjęciu tej historycznej decyzji albo co myśli o papieżu Franciszku.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że Benedyktowi XVI udało się bezpiecznie ominąć najbardziej kontrowersyjne tematy przy użyciu wielu słów lub za pomocą określonego schematu wypowiedzi. Wyjątkami są kwestie afery Vatileaks, problemów reformy Kurii Rzymskiej czy lobby gejowskiego w Kościele, choć i tu odpowiedzi są bardzo zdawkowe.

Osoby usilnie szukające sensacji w tej lekturze będą zawiedzione. Lecz z drugiej strony warto przeczytać tę książkę ze względu na osobę samego Benedykta XVI. Czytelnicy mogą być zaskoczeni teologicznymi wywodami emerytowanego papieża, jego humorem, skromnością, życzliwością, a także dużym dystansem do swojej osoby.

- Jestem tylko marnym, kruchym człowiekiem, który stanie przed Panem i pochyli głowę, mając w świadomości, że nie zawsze wszystko zrobiło się tak jak powinno i nie zawsze traktowałem ludzi tak, jak by na to zasługiwali – stwierdza w wywiadzie.

Rozmowa prowadzona przez Petera Seewalda doskonale pokazuje specyfikę pontyfikatu Ratzingera. W czasie wielkiego kryzysu, upadku wartości, Benedykt XVI wskazał, jak ważna jest skromność, dialog i modlitwa. Wszak każdy z nas jest jak była głowa Kościoła, czyli „prostym i skromnym pracownikiem winnicy Pana”.

Paweł Łopienski


Benedykt XVI. Ostatnie rozmowy
Peter Seewald
Wydawnictwo Rafael
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 312

comments powered by Disqus